Pomysłów na wyłudzenie pieniędzy jest bez liku, ledwo, co media informują nas o wirusie na FB, to już pojawia się informacja o wirusach w rachunku za prąd.
E-rachunek za prąd
Do e-faktur przekonują sami sprzedawcy prądu i gazu. Robią to różnymi sposobami, oszczędzają gdyż nie muszą wysyłać papierowych rozliczeń, inwestować w papier, tusz czy usługi pocztowe. Powodów z korzystania jest więcej, oto te, które podają na swoich stornach sprzedawcy energii.
- – To oszczędza drzewa oraz wodę używanej do produkcji papieru.
- – Powiadomienia możesz otrzymywać na e-mail, wygenerują się, gdy e-rachunek jest będzie dostępny do złożenia płatności.
- – E-faktury nie można zgubić, zawsze jest w systemie. Nawet dwanaście miesięcy rozliczeń przechowywanych jest w historii płatności.
- – Rachunek dostarczony jest na czas, nie ma żadnych opóźnień jak w przypadku dostarczania go pocztą.
- – System online umożliwia nie tylko sprawdzić płatności, ale i na ich dokonanie, płacenia rachunków jest łatwe i wygodne.
- – Rezygnacja z papierowej faktury generuje oszczędności w postaci niższej opłaty handlowej.
Uwaga na wirusy przy rachunku za prąd
Niestety, otrzymywanie rachunku droga mailową rodzi niebezpieczeństwo zawirusowania komputera. Polska Grupa Energetyczna jak i inni sprzedawcy doświadczyli już „Trojana” w wiadomościach e-mail. Co prawda były to fałszywe faktury a nie te wysyłane przez sprzedawcę, ale na tym przykładzie widać jak niebezpieczni są oszuści, mogą w ten sposób dobrać się do naszych danych. Oszust liczy też na to, że wizja odcięcia prądu za niezapłacony rachunek za prąd w terminie może nas przestraszyć i uregulujemy płatność za energię el. przelewając pieniądze na jego konto. Odbiorcy, który zdecydowali się na e-fakturę powinni:
- – Zabezpieczyć komputer antywirusem, nawet darmowym
- – Dowiedzieć się, z jakiego adresu e-mail, pod jakim tytułem będą wysyłane faktury,
- – Sprawdzać czy faktura nie odbiega wzorem od poprzednich,
- – Kontrolować czy spółka sprzedażowa nie zmieniła konta bankowego i numeru klienta,
- – Sprawdzić czy stan licznika poprzedniej faktury to stan początkowy następnego rachunku,
- – Faktura przyjdzie tylko na odbiorcę, jeśli nie mamy podpisanej umowy ze sprzedawcą a otrzymamy taką wiadomość, to mamy do czynienia z oszustwem.
- – Poza rachunkiem wiadomość nie powinna zawierać innych plików, zwłaszcza o nieznanych rozszerzeniach. Czasem, niebezpieczny plik jest z rozszerzeniem programu Microsoft Word (.doc), więc wiadomość wydaje się dość bezpiecznie, kiedy otwierasz wiadomości pojawia się pop-up (wyskakujące okno) z prośbą o podanie danych.
!UWAGA! Uregulowanie fałszywej faktury nie zwalnia nas z obowiązku płatności właściwemu dostawcy. Wówczas zwrotu pieniędzy musimy dochodzić od oszusta, a teko jak wiadomo trudno znaleźć, nawet kiedy sprawą zajmują się organy ścigania.